Łączna liczba wyświetleń

Obserwatorzy

niedziela, 26 czerwca 2011

Muzeum Rolnictwa w Ciechanowcu ( woj. podlaskie ) cz. II

Moi drodzy wrzucam kolejne zdjęcia tak szybciutko .
Muzeum odwiedziliśmy przypadkiem i tylko pobieżnie z nim się zapoznaliśmy.
To bardzo duży obszar z pięknym parkiem i pałacem . Doskonałe miejsce na wycieczkę rodzinną :) ,
ale co Wam będę pisać :) , dużo informacji w internecie można znaleźć , a najważniejsze  są naoczne wrażenia . Trochę za pomocą zdjęć wam przekażę ...:))  POZDRAWIAM




















wędzarnia



WC :))























i to jeszcze nie koniec :))

12 komentarzy:

  1. To okienko z pelargoniami (chyba dobrze rozpoznałam) - takie urocze... Śliczne! Strasznie mi się podoba, uwielbiam takie klimaty. Brakuje tylko bosej dziewczyny w zgrzebnej spódnicy ;) Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj :)
    Piękne zdjęcia i widoki...hmm aż się rozmarzyłam !
    A "WC" urocze ! :D
    ta drewniana architektura i piękne okienka...cudo :)
    Ja też byłam dziś na wycieczce w pięknym miejscu, które pokaże na blogu,a na razie zapraszam na sesję ślubną do mojej pracowni: http://paula-klonowska.blogspot.com/2011/06/sesja-slubna-ola-i-remik.html
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ale super chetnie bym tam posiedzala w wakcje

    OdpowiedzUsuń
  4. magiczne miejsce;) aż człowiek ma ochotę zatrzymać się na chwilę i podziwiać to wszystko

    OdpowiedzUsuń
  5. Super klimaty, a kapliczka cudna....i piękne zdjęcia, świetnie nam pokazałaś tak ciekawe i urokliwe miejsce...

    OdpowiedzUsuń
  6. Jejku, Mona, nic tylko chodzić i patrzeć! Ręcznie kuta kratka ozdobna w drzwiach, a potem w wentylacji w ścianie, przepiękne koronki drewniane, nawet zwykłej sławojki, drabina wisząca na stodole doskonale wpisuje się w urok tego miejsca, a gołębnik, kapliczka. Jestem strasznie pazerna na takie rzeczy, wszystko chciałabym mieć, to chyba nienormalne? Serdeczności ślę do krainy sielskiej, pa i dzięki.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale uczta dla oka!!!!!

    WSZYSTKO, dosłownie wszystko zachwyca. Podoba nam się, że po skansenie biega ptactwo domowe - tak samo jest w skansenie w Kolbuszowej. Te spacerujące indyki, pawie, gęsi, kaczki w stawie są tak baaardzo na miejscu.

    Świetnie, że to jeszcze nie koniec :DDD

    Pzdr.

    OdpowiedzUsuń
  8. Pokazałaś kolejne perły drewnianej Podlaszuckiej architektury.Cudowne!!!
    Kiedyś z Zosią zastanawialiśmy sie ,czy nie dało by się zamieszkać w jakimś skansenie w jednej z chałup jako żywe eksponaty :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jeju Mona :)) Dzięki za Ciechanowiec - kocham to miejsce:) Byłam 3 razy tam i to na pewno nie koniec również :) Rodzina twierdzi, że to wariactwo, ale trudno :) Jest to kolejne magiczne podlaskie miejsce i racja - wszystko chciałoby się zabrać ze sobą :), albo tam zamieszkać :) No i fajnie pomyślane muzeum jako takie..

    OdpowiedzUsuń
  10. Zwroty głowy, tyle cudności
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Kochana Zurawia spotkałaś z taaaaaak blisssssssska, coś cudownego! Mam ogromną słabość do TYCH ptaków, zawsze ich wyglądam, kochanych zwiastunów wiosny! Altanka nas wodą też robi wrażenie - nie widziałam tego, buuu... takie cudne miejsce dla zakochanych, mi umknęło.
    Chrystus Frasobliwy to moja ulubiona postać z ludowych dzieł.
    Piękne zdjęcia - DZIĘKUJĘ CI MONA!
    Ściskam czule :*

    OdpowiedzUsuń
  12. I kapliczka ??!!!
    Jak nic przypale i obiad dzisiaj, synowi wmowilam ,ze tost to powinien byc taki ciemny , ale z obiadem nia bedzie juz tak latwo !!!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz :)

Powered By Blogger
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...