Łączna liczba wyświetleń

Obserwatorzy

sobota, 29 października 2011

Spacer po Kownie czyli jak ten czas szybko leci....

Listopad to miesiąc melancholijny . Czas na zwolnienie tempa , przygotowania do zimy . Mieliśmy piękne , słoneczne dwa miesiące . Nie wiem jak u Was minęły - mi przemknęły niesamowicie szybko . I w tej chwili wpadam tylko na chwilę na blogowe strony , bo tęsknie za Wami  :)) .
Dziś za oknem pochmurno , ale wczoraj miałam cudowny słoneczny dzień . A wiecie gdzie byłam? Nad niesamowitą rzeką , którą zachwycił się Mickiewicz i tu napisał ,,Romantyczność "....

 Eliza Orzeszkowa , choć ostatnio krytykowana - też nas przekonywała w swoich opisach , że to najpiękniejsza rzeka.. Niemen ( po litewski Nemunas ). Sprawdziłam -  odwiedziłam  - od strony Kaunasu - piękna :))

Mam dla Was dużo zdjęć .  Choć  w mieście  byłam parę godzin postarałam się złapać jego klimat aparatem .  Szczególnie dla tych ,  którzy tam nigdy nie trafili .

Wyruszyliśmy z samego rana .  Z Białegostoku mamy niecałe 300 km do Kowna ( Kaunasu ) .
Po drodze witał nas piękny wschód słońca .


jego blask towarzyszył nam całą drogę ....

moje kochane Podlasie :)

 Dziś nie zdradzę całej podróży . Pokaże kilka obrazków ze Starówki , gdzie można zobaczyć cały przekrój architektury od co najmniej XIII w...a więc - upływ czasu - a jedynym niemym świadkiem jest Niemen . Chociaż czy takim niemym ? Jak patrzy się na Nemunas to mam wrażenie , że uśmiecha się do mnie zapraszając do spaceru nad swoimi brzegami  :).



Myślę , że te zdjęcia będą pasowały do klimatu zbliżającego się  świątecznego weekendu . Pozdrawiam Was serdecznie , postaram się odwiedzić Waszego blogi już wkrótce  :) !


 








Za parę dni kolejna fotorelacja z Litwy ....:))

Powered By Blogger
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...