dalszy ciąg wizyty w Muzeum Historycznym w Sanoku .
Ze względu na wielkość , a także charakter prac samego mistrza .
Widziane na żywo robią wrażenie na każdym , zmuszają do refleksji . Gdy tu się znajdziesz zobaczysz trochę inny świat , nie każdemu się spodoba - ale każdego trochę skieruje w inne ,, stany świadomości " :) - jak ja to mówię .
Ten bardzo mnie zaintrygował .... |
Z tym brakiem tytułów jest też związana pewna historia. Tych historii było dużo w życiu artysty..ale może zacznijmy od początku...
Urodził się 1929 roku w Sanoku . Jego pradziadek , Mateusz jako pierwszy przybył do miasta i w 1832 roku założył Zakłady Kotlarskie, które dały początek późniejszej fabryce wagonów i autobusów Autosan . Dziadek , Władysław był architektem miejskim i autorem wielu projektów budynków i terenu miasta Sanoka. Ojciec, Stanisław (1887-1953) był inżynierem geometrą i także pracował w wydziale budowlanym miejskiego magistratu. Matka - Stanisława była nauczycielką , tworzyła także rysunki i malowała akwarele .
W muzeum oprócz jego prac można zobaczyć na ekranach TV wywiady z nim , gdzie wspomina min. dzieciństwo . Z uśmiechem opowiada , że jego matka marzyła o jego karierze jako muzyka - a wyszedł artysta nieudacznik (jak sam mówi) , którego matka i żona musiała utrzymywać..
Był absolwentem Wydziału Architektury Politechniki Krakowskiej (1952) , widać w jego pracach rękę architekta , precyzję rysunku . Swoją drogę artysty rozpoczął od fotografii , która była nagradzana na wielu wystawach .
Kolejny był rysunek , często kontrowersyjny ,o zabarwieniu mocno erotycznym i sadystycznym...co powodowało , że nie mógł często jawnie pokazywać swoich prac w tamtych (60-tych) latach .
W szufladach - gablotach można zobaczyć też jego rysunki z dzieciństwa , z lat szkolnych .
Prawdopodobnie były chętnie kupowane przez jego kolegów , z tego tytułu miał często nieprzyjemne
rozmowy w szkole czy z księdzem - za demoralizację dzieci ...od dzieciństwa był delikatnie mówiąc ,, niepoprawny " .
Lata 70te i 80te to tzw ,,okres fantastyczny ", cokolwiek to znaczy - jest to okres dużej popularności Beksińskiego , mieszka jeszcze w Sanoku i w końcu może ze sztuki utrzymywać się .
Pod koniec lat 70tych przeprowadza się do Warszawy , jego dom rodzinny w Sanoku urzędnicy miasta postanawiają wyburzyć . Oryginalny artysta , który nie mieści się w ówczesnych kanonach malarskich jest coraz bardziej popularny za granicą .
W Warszawie umiera po ciężkiej chorobie żona (1998) ,rok później jedyny syn popełnia samobójstwo .
,,Okres fantastyczny " to kolorowe ,pełne grozy i tajemnicy pejzaże , podwodne światy , tajemnicza przyroda..itp..Jednak Beksiński dalej poszukuje..i wraca jakby do początku swojej twórczości .
Znowu pokazuje swoją przewrotność, nie zważa , że jego obrazy mają tzw,,wzięcie " , nie interesuje go komercja .
Motywy jego obrazów zawężają się do figur lub głowy jednej lub kilku postaci, bardziej skupia się na formie niż na temacie .
Ostatni obraz |
Beksiński jeszcze przed śmiercią zaczął przekazywać swoje dzieła muzeum ,wskazując je jako najważniejsze w swoim życiu . Przezorny ?
Spisuje odręczny testament , który można zobaczyć na wystawie .
a także jego całą pracownie przeniesioną z warszawskiego mieszkania .
W głębi niedokończony obraz... |
Zostaje brutalnie zamordowany w swoim mieszkaniu 2005 roku , pochowany w Sanoku .
Rodzina Beksińskich (Zdzisław, jego żona Zofia, dziadkowie Władysław i
Helena, rodzice Stanisław i Stanisława oraz syn Tomasz) jest pochowana w
grobowcu rodzinnym pierwotnie zaprojektowanym przez Władysława
Beksińskiego.
Nagrobek , poza lakoniczną inskrypcją zawierającą nazwisko rodziny, nie
posiada informacji dotyczących jej członków i danych dotyczących dat
narodzin i śmierci .
Mimo swojej tak kontrowersyjnej ,wydającej się ponurej tematyce prac zapamiętam go jako uśmiechniętego , pozytywnego z dystansem człowieka . Na filmach , które można zobaczyć w galerii widać cały czas jego uśmiech i żarty jakie opowiada o swoim życiu mimo trudnych chwil za sobą .
Bardzo lubię Jego twórczość,poznałam ją w liceum i od tej pory moja ocena nie zmieniła się, rzeczywiście, obojętnie na pewno nie można obok tych prac przejść
OdpowiedzUsuńżycie & podróże
gotowanie
Twórczość Beksińskiego działa na wyobraźnię,można ją porównać do twórczości surrealisty,Salvadora Dali.Najwięksi fani,inspirowani malarstwem Beksińskiego wykonują sobie tatuaże,wykorzystują w filmach. Na mnie tego rodzaju twórczość wywiera ogromne wrażenie.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBeksiński tak mi się wydaje jak i wielu naszych artystów był bardziej doceniany..moze i jest nadal za granicą niż w Polsce ...Chyba nie ma uczelni na świecie artystycznej , gdzie Beksiński nie był by wymieniany na wykładach czy podręcznikach .
OdpowiedzUsuńJa jestem kompletnym laikiem - na zasadzie albo mi się podoba albo nie - a jednak co nie co rozumiem z tej twórczości..:)więc nie jest tak trudna jak się wydaje, wystarczy trochę się z nią zaznajomić..a resztę podpowie wyobraźnia.. ..Pozdrawiam i dziękuje , że zajrzeliście do mnie :)
Jakieś straszne te obrazy, jak z końca świata; pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDobrze jest do Ciebie zaglądać:))można tyle ciekawych rzeczy zobaczyć i o nich poczytać:)))Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZ wyrazami wdzięczności za arcyciekawe wycieczki - zapraszam po wyróżnienie:-)))
OdpowiedzUsuńAsia
Świetny wpis, człowiek czasem zapomina jak bardzo potrzebuje w życiu inspiracji.
OdpowiedzUsuńAsiu dziękuję :)
OdpowiedzUsuńMarto ,Twoje śniadania są wspaniałe, dzięki ,ze zajrzałas :)
'okres fantastyczny' bardzo mi się podoba. muszę mu się bliżej przyjrzeć, bo to moje 'klimaty'
OdpowiedzUsuń