Witajcie ! Już nie będę pisać , że szaro , buro i ponuro....To każdy pisze na swoim blogu i wszystkim dokucza ten brak naturalnego światła... Postanowiłam wstawić po prostu zdjęcie swoich słonecznych róż..........
Dziś podzielę się swoim pomysłem na placki . Chociaż nie wiem czy ktoś takich nie robi też ?!
Jestem mistrzynią w wymyślaniu dań z produktów , które są w lodówce . Nauczona przez życie , że jedzenie to skarb , który daje nam energii i zdrowia i trzeba je szanować , staram się wykorzystywać wszystko co w domu jest na maksa !
Jestem zwolenniczką zamrażania produktów lub półproduktów . Zamrażam owoce , warzywa , sosy , gulasze , kotlety i zupy . To zdrowe przechowywanie i jakie wygodne . Ile razy spadł kamień z serca , jak zabierałam się do gotowania zupy (które bardzo lubię ! ) i z przerażeniem przypomniałam sobie , że nie kupiłam marchwi czy pietruszki..i jaka ulga , gdy jest ona w zamrażalniku...nie trzeba biec do sklepu !
Parę dni temu przypomniałam sobie , że mam zamrożony jeszcze świąteczny farsz z kapustą i grzybami na pierogi . Na robienie pierogow nie miałam ochoty , ale rozejrzałam się po kuchni i przyszedł mi do głowy pomysł na placki ziemniaczane z dodatkiem tego farszu . I tak powstały nowe placki , które nazwałam Podlasiaki....bo moje podlasie , to rejon rolniczy i króluje tu ziemniak !
Kazda z Was wie jak się robi placki ziemniaczane . Każda też ma swoje sekrety z nimi związane , aby były smaczne .
Dzień wcześniej kupiłam białą rzodkiew , którą bardzo lubię i została wykorzystana na surówkę do placków.
Ziemniaki ścieram na tarce o malutkich oczkach jarzynowych. Jest szybciej niż na tradycyjnych drobnych oczkach . Dodałam jajko i rozmrożony farsz .
Na jarzynowych dużych oczkach starłam rzodkiew , dodałam trochę śmietany , cukier i sol do smaku i na chwilę do lodówki odstawiam .
Masę ziemniaczaną mieszamy dokładnie , doprawiamy do smaku , u mnie króluje zawsze majeranek i świeżo zmielony pieprz ! Na rozgrzanym tłuszczu smażymy cienkie placki (cienkie , gdyż ścierane na jarzynowych oczkach wymagają dobrego wysmażenia ) .
I tak powstały moje placki ,,Podlasiaki " z farszem kapustno - grzybowym ! SMACZNEGO.....
,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,
DZIŚ ZNÓW KUPIŁAM BIAŁĄ RZODKIEW.... POLECAM JĄ DO OBIADÓW JEST SMACZNA I ZDROWA....
o Mona yummy yummy.kurka az sie glodna zrobialam paropo kiedys byla taka piosenka OOOOOOOOOOO Monaaaaa.ale placki super .ja tez zamarzam wszytsko co sie da.bo ja len raczej kuchenny jestem.jak mam ochote to gotuje jak szalona a jak nie to wyciagam z zamrazarki juz gotowe i po krzyku. OOOOOOOOOOO mona kocham twoje placki ale tylko ja bo moj mikis to tylko placki z cukrem nawet ziemniaczane.
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie! Lubię bardzo placki z ziemniaków, i pierogowe nadzienie, więc pewnie by mi smakowało:)
OdpowiedzUsuńŚwietne placki, zgłodniałam ale na diecie i nie mogę, dla męża...czenu NIE!!!..ja też dużo mrożę / owoce, zielona pietruszke, pore...w trudnych chwilach przydaje się.....u mnie dzisiaj było piękne słonko....
OdpowiedzUsuńale mi ochoty na placki narobiłaś. a ja tu od wczoraj sobie dietuję;(
OdpowiedzUsuńMój mąż uwielbia placki ziemniaczane, ciekawe czy takie też będą mu smakowały? Muszę kiedyś wypróbować (jak już będę miała kuchnię po remoncie). A ze smaków Podlasia, to zakochałam się w serze korycińskim. Mmmmm.... cudny smak! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń