Chciałabym Wam napisać ..,, i ja tam byłam i miód i wino piłam "..:) !
Ceremonia zakończona . Wielka Brytania ma nową księżniczkę :) i to bardzo ładną..miło było popatrzeć...:)
888888888888888888888888888888888888888888888888888888888888888888888GOOD LUCK !!!!
Niektórzy krytykują ale mnie się ślub podobał. I ten pocałunek na balkonie był przesłodki. Widać, że się kochają. Wszystkiego najlepszego im życzę.
OdpowiedzUsuńoh jakie piekne zdjecia.no ja tu bylam tylko miodu nie pilam. zato tiare mialam na glowie ciagle ryczlam i ciasto bylo bo maja chciala wedding cake
OdpowiedzUsuńNa pewno przejdzie do historii, cokolwiek i ktokolwiek by pomyślał,czy nie pomyślał :)
OdpowiedzUsuńZawsze krytycy się znajdą . To Anglicy ich utrzymują ze swoich podatkow i mają co jakiś czas atrakcję i przyciągają turystów. My często nie wiemy , gdzie są nasze pieniądze..:(
OdpowiedzUsuńDobrze popatrzec na taką historię jak zbajki i oderwać się na chwile od szrości dnia..:)
Byłaś... nio szczęściara, miodu garnczek bym poprosiła ;)
OdpowiedzUsuńKate wyglądała ślicznie, bardzo podobała mi się jej suknia. Zresztą upięcie włosów tak samo. W Polsce na śluby szykuje się straszne fryzury, jakieś wymyślne upięcia, niektóre dziewczyny wyglądają, jakby miały hełmy na głowie. A ona tak skromnie, elegancko, subtelnie. Bardzo ładnie. Życzę jej dużo szczęścia, bo teraz będzie miała ciężkie życie... Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuń:-) fajny post
OdpowiedzUsuńŚlubu na żywo nie oglądałam,ponieważ byłam w tym czasie w pracy.Wieczorem obejrzałam w internecie.Podobał mi się,trochę sie wzruszyłam....przypomniał mi się ślub Diany i Karola.Ten ogladałam na żywo.
OdpowiedzUsuńhihihi.....zapomniałam się podpisać
OdpowiedzUsuńOczywiście post powyższy napisała Myszka.