czyli Podlasie w oczach malarza .
Wernisaż to raj dla duszy i oczu . Ten był wyjątkowy dla nas , bo artysta to nasz kolega i dla malarza , bo to jubileusz 35 lecia pracy artystycznej .
19 października , w sali biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego w Białymstoku odbyło się uroczyste otwarcie wernisażu Kazimierza Jurgielańca , na którym mieliśmy zaszczyt być .
Urząd Wojewódzki uhonorował stypendium na tą okazję dla artysty jako nagrodę za wieloletnią pracę i rozpowszechniane piękna Podlasia .
Życzenia były też od dyrekcji UW , a także mediów lokalnych i znajomch , którzy licznie przybyli .
Obrazy Kazimierza znam dobrze , ale na każdej wystawie , gdy je oglądam odkrywam na nowo .
Właściwie nie ma co o nich pisać , to trzeba zobaczyć . Zapraszam na spacer po Podlasiu tym razem na płótnie .
Cieszę się , że mogę napisać i ,, ja tam byłam.. . Kaziu ,dziękuję za zaproszenie ...maluj nam dalej .
POZDRAWIAM !
a wernisażowe wino było?:) żartuję i zazdroszczę tak przyjemnego wydarzenia kulturalnego!
OdpowiedzUsuńżycie & podróże
gotowanie
Było wino..no jakże..:)ale ja fotki robiłam jako naczelny fotograf..:)Zajrzę do Was później, bom strasznie zajęta teraz..Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńTo wielka przyjemność, dla oka , i dla ducha; serdeczności.
OdpowiedzUsuńZAWSZE CHCIAŁAM UMIEC ODDAC PIĘKNO KRAJOBRAZU W JAKIS SPOSÓB,NIESTETY PAN BOG POSKĄPIŁ TALENTÓW,DLATEGO ZAWSZE Z ZACHWYTEM PATRZĘ NA PRACE ARTYSTÓW MALARZY. NIEDOŚCIGŁA SZTUKA DLA ZWYKŁEGO SMIERTELNIKA.
OdpowiedzUsuńOj u Ciebie zawsze coś dla ducha i dla oczu:)))bardzo lubię do Ciebie zaglądać:)))Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńJest NIESAMOWITY!!!!!
OdpowiedzUsuńMożna utonąć w tych ścieżkach leśnych, łąkach bagnistych, zachodach słońca i przycupniętych chatkach.
OdpowiedzUsuńWspaniale jest znać takich ludzi osobiście.
Posyłam moc serdeczności :)
Bajka
OdpowiedzUsuń