Podoba mi się taka jesień . Słoneczna i pełna energetycznych barw . Właśnie jesień jest tą porą roku , która dla mnie jest najbardziej barwna .
Wiosna to zieleń i zapach budzącej się przyrody , lato to żółte słońce ...a jesień to energetyczne kolory .
A ja w tej chwili mam kontuzję kolana.... i raczej jesień podziwiam przez okno lub na zdjęciach...
.
 | |||||
| SKANSEN W BIAŁYMSTOKU - Czy coś Wam te wózeczki przypominają może ? |
W trochę skromniejszej wersji mój cioteczny brat woził mnie po łąkach na wsi u dziadków , ale była frajda..!:))
 | |||||||
| z Jarmarku |
 | ||
| Z Jarmarku... |
Pachnące olejem lnianym naczynia z drzewa dębowego...
Drewniane cuda z dębiny to dzieło litewskiego rzemieślnika , bardzo sympatycznego , z Mariampola . Tu jego strona http://www.vitalius.lt/
Bardzo cieszę się , że nasze sery w końcu są w tak bogatej ofercie..tu sery z Korycina . Do wyboru do koloru i do smaku .
Na jesień sprzątamy po kątach letnie pajęczyny..:)) A oto oferta miotełkowa..
Te zgrabne szczoteczki mają nazwę ,,wiedenki" - firma rodzinna , produkująca szczotki z włosia naturalnego.. można je obejrzeć , zamówić tu na stronie http://www.szczotkarnia.pl/
Najlepszym miejscem na podziwianie jesieni jest skansen...pachnie tam wilgotną ziemią i starym drewnem jak kadzidełkiem .
Pozdrawiam jesiennie z Podlasia.....:)
piękna ceramika, na szczotkę na jarmarku też bym sie skusiła:)
OdpowiedzUsuńrychłego powrotu do zdrowia życzę!
życie & podróże
gotowanie
Oj tak jesień to bardzo kolorowy czas a ta w tym roku jak dotąd jest piękna;)nie wiem co jest w moim ogrodzie ale malwy nas nie lubią w tym roku zakwitła jedna za to tak pięknie...Skanseny i jarmarki lubię o każdej porze a jesienią są szczególnie obfite:))Pozdrawiam i zdrówka życzę
OdpowiedzUsuńJak zawsze kolorowa i wielotematyczne relacja :)
OdpowiedzUsuńLitewskie wyroby suuper :)
Pozdrawiamy.
Super te naczynia drewniane i śmieszne miotły,no i piękne i prawdziwie jesienne płaskorzeżby. Dużo można u Ciebie się nauczyć.
OdpowiedzUsuńZnam te klimaty i uwielbiam podlaskie jarmarki, tam są rzeczy niepowtarzalne, ręcznie robione od A do Z (nie to co decu :D )
OdpowiedzUsuńCiekawe czy w innych regionach Polski też takie są. Nie wiem dlaczego, ale myślę że nie i że Podlasie pod tym względem jest specyficzne.
Pozdrawiam gorąco i zdrówka, zdrówka i zdrówka.
Przyznaj sie na czym sie poslizgnelas i juz po kolanie !?
OdpowiedzUsuńNiestety o takich kontuzjach sie pamieta przez cale zycie, bo bedzie o sobie przypominac natretnie. Zdjecia masz cudowne ! Moje ulubione to to z oknem i pelargonia i oczywiscie brzozy .
Wracaj do zdrowia !
Pięknie pokazane, jarmark świetny, same super rzeczy można tak sobie kupić... a co z Twoim kolanem? Zdrowiej...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjecia, ale mi najbardziej spodobały się te drewniane naczynia! Dużo zdrówka Mona dla Ciebie! :)
OdpowiedzUsuńBardzo piękna jest Twoja jesień i z przyjemnością obejrzałam zdjęcia.
OdpowiedzUsuńPięknie!
J:O)
Ależ pięknie się rozpisałaś, i te piękne zdjęcia.Coś dla ducha, coś dla ciała:)
OdpowiedzUsuńDziękuję wszystkim za życzenia zdrowia..moje kolano to stara sprawa , gdzieś się kiedyś pośliznęłam,stuknęłam..a teraz pośliznęłam się na śliskiej podłodze, staw się rozjechał na boki , opuchlizna od tygodnia..i trzeba czekac co dalej, ale daję radę kulejąc chodzę ..:) Pozdrawiam wszystkich .
OdpowiedzUsuńZapatrzyłam się na ostatnie zdjęcie,zauroczyło mnie ,tak ,że zapomniałam o deszczu za oknem.u mnie od wczoraj deszczowo i ponuro ,cięzko wstac rano.Dołączam się do innych z życzeniami powrotu do normalnej aktywności,chociaż nawet nieaktywna ruchowo,prezentujesz nam ciekawe rzeczy.A szczotka bardzo oryginalna.
OdpowiedzUsuńPodlasie, podobnie jak moja Warmia ma pewien urok, pewien ślad przeszłości, który wciąż trwa przez brak pamięci o tych regionach.
OdpowiedzUsuńPiękne klimaty.